Makowice - BoxMet Piskorzów 2:2

Z Makowic wracamy z jednym punktem. Pełny szacunek dla wszystkich którzy dzisiaj wybiegli na boisko i podjeli walke. Temperatura w cieniu 35 stopni. Na płycie boiska pewnie około 50. Warunki extrymalne ale takie same dla 2 ekip. Ale po kolei mecz rozpoczynamy w składzie P.Kasprzyk, Różycki, Pokorski, Janiczek, Opalski, Warchoł, Szewczyk, Wojtysiak, Piszeczek, Gołdyn. Kasprzyk.

Początek meczu należy dla gospodarzy którzy zdobywają bramkę po ładnym dośrodkowaniu na 2 słupek a tam z bliskiej odległości napastnik gospodarzy zdobywa gola. Wyrównanie przychodzi po okresie dobrej gry naszej drużyny i kombinacyją akcje wykańcza strzałem z dystansu Marcin Gołdyn (asysta Szewczyk). Gdy już wszyscy myśleli że tak się skończy pierwsza połowa błąd naszej defensywy i kolejna bramka z najbliższej odległości.  Do przerwy 2:1 dla Makowic. Druga połowa dobra w naszym wykonaniu pomimo skwaru atakujemy i stwarzamy kilka bardzo groźnych sytuacji. W końcu nasz "Walec" dostaje bardzo ładne podanie od Grzelaka tuż wcześniej wprowadzonego, przyjmuje piłke na klatkę i strzałem po ziemi doprowadza do remisu. Mamy 2:2 i po mimo że jedni i drudzy mają okazje wynik nie ulega zmianie. Podział punktów na wyjeździe zawsze cieszy. Teraz podejmujemy Delte. Czekamy na powrót Ślepeckiego i innych nie obecnych dzisiaj. Wszystkim którzy dzisiaj zagrali i zostawili zdrówko na boisku WIELKI SZACUN.