Dwa mecze 0 punktów.

Nasza drużyna w ostatnich dwóch spotkaniach nie potrafiła wywalczyć nawet jednego punktu. W pierwszym meczu nasi udali się do Wir. Po bardzo słabym meczu przegrywamy 4:1 a jedyną bramkę zdobywa Rafał Dylewski. Cała nasza drużyna przeszła obok tego spotkania nie wliczając kilka momentów z drugiej połowie.

Ostatnia kolejka rozgrywana była w Wielką Sobotę. Dopisała pogoda i kibice. Nasi zawodnicy jednak nadal tkwią w impasie i niemoc w poczynaniach ofensywnych jest widoczna. Nasi goście a więc drużyną która jak i my nie może być pewna jeszcze utrzymania czyli Uciechów w pierwszej połowie raz uderzali na bramkę i była to 45 minuta. Jak się okazało wystarczyło to aby objąć prowadzenie w meczu.

Po zmianie stron obraz nie uległ zmianie my staraliśmy się atakować a goście groźnie kontrowali. Po jednej z takich akcji tracimy drugą bramkę. Do końca spotkania wynik nie ulega zmianie. Przewaga nad grupą pościgową zmalała już do  punktów a najbliższe spotkanie rozegramy z drużyną z Pszenna i nie będzie to łatwy mecz dla naszych. Na jesień to my byliśmy górą bo wygraliśmy 3:0 ale teraz obje drużyny są w innym miejscu w tabeli. Najgorsze jednak jest to że brakuje nam polotu w grze ofensywnej. Nie potrafimy wykreować sobie sytuacji. Gramy chaotycznie, niecierpliwie i bardzo nerwowo. Miejmy nadzieję że w kolejnych spotkaniach wrócimy do dyspozycji z początku rozgrywek i nareszcie zdobędziemy jakieś punkty które pozwolą nam uciec z zagrożonej strefy.