3 kolejki w pigułce.

Witamy wszystkich po 3 tygodniowej przerwie. Tym razem spowodowana była ona bezsilnością pisarza a wynikała ona z poziomu jaki przedstawiała nasza drużyna. Ale po kolei

23 kolejka to wyjazd do lidera naszej ligi czyli drużyny z Makowic. Każdy wiedział że będzie to trudne spotkanie w którym będzie trzeba dużo biegać bez piłki i czekać na swoje okazje. Tego dnia jednak stawiamy na grę z kontry. Skład tego dnia to

Majewski, Pokorski, Kasprzyk, Dylewski, Szewczyk, Ślepecki, Iwachów, Mroczek, Wiśniewski, Listwan i Piszczek

Nasi bronią się na swojej połowie jednak po 2 prostych błędach w 11 minucie przegrywamy już 2:0. Miedzy czasie Listwan marnuję sytuację sam na sam z bramkarzem. Jednak przy stanie 2:0 kolejne dobre podanie od Mroczka i rozpędzony Kuba wpada w pole karne gdzie zostaje faulowany. Karnego na bramkę zamienia Kasprzyk. Później nasi bardzo dobrze się bronią grają blisko siebie każda pomyłka zawodników z Makowic jest wykorzystywana. Do przerwy wynik nie ulega zmianie.

Po przerwie odkrywamy się i w wyniku tego tracimy kolejne dwie bramki i ostatecznie przegrywamy 4:1

Wynik jednak nie jest sprawiedliwy ponieważ tego dnia naprawdę zagraliśmy fajne zawody i tak wysoka porażka nie jest odnośnikiem tego co się działo na boisku.

24 kolejka to mecz rozgrywany u siebie z Deltą Słupice. Przeciwnik który wyjątkowo nam nie leży i ostatnio ciężko jest nam zdobyć punkty z tym zespołem. Tego dnia jednak myśleliśmy że coś się zmieni tym bardziej że Delta przyjeżdza gołą 11 a na prawej pomocy gra zawodnik który wygląda na juniora młodszego. Jednak tuż po gwizdku czar prysł. Gościom się chciało a my myśleliśmy że wygramy na stojąco. W rezultacie do przerwy przegrywamy 1:0

Po zmianie stron obraz nie ulega zmianie gramy nieudolnie a po stracie drugiej bramki nasza frustacja sięga zenitu w wyniku czego Mroczek brutalnie fauluje i wylatuje z boiska. Mecz kończymy w 10 i przegrywamy 3:0. Wstyd i żenada z poziomu jaki prezentujemy. W tym momencie sięgamy dna a przed nami bardzo trudny mecz w Wiśniowej

25 kolejka to wyjazd PUO Wiśniowa. Jedziemy tam z dwoma wiekowymi rezerwowymi i każdy punkt bierzemy w ciemno. Na miejscu okazuje się że w podstawowym składzie wychodzi 2 bramkarzy jeden na bramce a drugi na tzw 9. Mecz zaczyna się od ataków gospodarzy którzy po 10 minutach mogli prowadzić już 2:0. Po tym okresie budzimy się i zaczynamy grać. Z przodu nasze ataki nie przypominają poprzednich 4 meczy. Gramy składnie wymieniamy dużo podań i stwarzamy coraz groźniejsze sytuacje. od 15 do 35 minuty to my mamy przewagę a Iwachów miał okazję dwa razy pokonać bramkarza w tym raz z lini bramkowej piłkę wybija obrońca gospodarzy. W 42 minucie jednak rozluźnienie stały fragment gry z 40 metra mocna wrzutka Kasprzyk uchyla głowę a do piłki dopada zawodnik gospodarzy i z 5 metrów zdobywa bramkę.Po zmianie stron ruszamy do ataku Iwachów wyłuskuje piłkę przy linii bocznej dogrywa w pole karne a tam Majewski podanie zamienia na gola. Jest 1:1 i liczymy na kolejne bramki. Parę minut później stwarzamy kolejne groźne sytucje jednak albo brakuje precyzji lub ostatnigo podania. Gdy wydawało się że mamy wszystko pod kontrolą akcja gospodarzy piłka na 25 metrze i strzał z tzw kroka w same okienko naszej bramki i jest 2:1. Nasi jednak tego dnia bardzo wierzą w punkty i dobry wynik. Ruszamy do ataku w rezultacie mamy 3 rzuty wolne z około 20 metra na wprost bramki gospodarzy. Jednak z tych wolnych Kasprzyk zamienia na bramkę i jest 2:2. W 75 minucie schodzi najlepszy tygo dnia Iwachów a w jego miejsce wchodzi Wojtysiak. Nasi jak i zawodnicy Wiśniowej bardzo chcą przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W 80 minucie Majewski wychodzi na czystą pozycję jest faulowany i czerwona kartka dla gracza gospodarzy. Rzut wolny jednak trafia w mur. Chwilę później Piszczek przerywa kontrę za co otrzymuje kartkę aby chwilę później po raz drugi faulować i w rezultacie opuszcza boisko z czerwoną kartką. Wynik do końca nie ulega zmianie. Wywozimy bezcenny punkt z Wiśniowej ale co ważniejsze pokazujemy naprawdę dobrą grę co dobrze wróży przed meczem za tydzień.

Za tydzień gramy w Niedzielę o godzinie 11:00. Naszym rywalem będzie drużyna z Sieniawki która na swoim koncie zgromadziła 22 punkty i zajmuje 13 lokatę. Jest to więc mecz dwóch drużyn którym punkty są bardzo potrzebne i można się spodziewać że będzie dużo walki.My oczywiście wierzymy że nasi w końcu wygrają u siebie i zaprezentują dobry styl.