I znowu porażka.

W kolejnym spotkaniu o mistrzostwo klasy A nasza drużyna przegrywa na własnym boisku z beniaminkiem ligi ze Słotwiny 1:2.

W tym meczu wystąpiliśmy w składzie ; Majewski, Szewczyk, Dylewski, Marczak, Iwachow,Gulik, Listwan, Kopaczyński, Ślepecki, Piszczek

Mecz zaczyna się od walki w środku pola i kilku sytuacjach z obu stron. Nasi obejmują prowadzenie po strzale z rzutu wolnego. Piszczek w swoim stylu ustawił piłkę na 30 metrze i atomowym strzałem zdobywa pierwszego gola w tym spotkaniu.  Mecz nadal toczy się w środku pola a obie drużyny nie potrafią stworzyć sobie sytuacji. W końcu jednak nasi popełniają błąd w środku pola po której piłkarze ze Słotwiny wyprowadzają kontrę która kończy się golem. Do przerwy 1:1

Po zmianie stron obraz gry nie ulega zmianie. Jednak kolejny błąd nasz obrońca wybijając piłkę trafia sobie w rękę i jest rzut karny. Piłkarz gości na raty jednak pokonuje Majewskiego i przegrywamy 1:2. Później odkrywamy się mamy swoje sytuacje jednak nie potrafimy ich wykorzystać. W tym fragmencie nasi rywale wyprowadzają groźne kontry jednak nie potrafią ich wykorzystać. Wynik do końca nie ulega zmianie i przegrywamy kolejne spotkanie. Na koniec napiszę jeszcze kilka słów o pracy sędziego. To co wyczyniał arbiter to po prostu jednym słowem parodia i kompromitacja dla tej profesji. główny się gubił nie panował nad tym co się działo na boisku, nie zauważył ewidentnych przewinień a na koniec skończył spotkanie pomimo rzutu rożnego dla naszej drużyny. Szkoda że tacy nieudacznicy odbierają chęć do grania i trenowanie młodym piłkarzom wydając tak krzywdzące decyzje. To tyle na ten temat. Teraz czeka nas trudny wyjazd do Głuszyce. Jest to bardzo cięzki teren na którym ostatnio przegrał wice-lider z Makowic. będzie to mecz z tych za 6 punktów bo jeśli przegramy zagościmy w strefie spadkowej.