11 i 12 kolejka w pigułce

Nasza drużyna po czterech kolejnych porażkach udała się do czerwonej latarni a więc do Czarnych Sieniawka. Spotkanie zapowiadało się ciekawie ponieważ gospodarze odnieśli w ostatniej kolejce pierwsze zwycięstwo w lidze a nasi w ostatnich czterech meczach nie zdobyli punktów. Spotkanie zaczyna się pozytywnie dla naszych ponieważ od 1 minuty pokazujemy przewagę na boisku.jednak nie potrafimy wykorzystać stworzyć sobie dogodnej sytuacji. Gospodarze natomiast kontrują bardzo groźnie i po jednaj z takich akcji tylko cud sprawia że napastnik gospodarzy nie trafia z 16 metrów do pustej bramki. Szczęście uśmiecha się do nas w 42 minucie faulowany jest Listwan a precyzyjnym strzałem popisuje się Kasprzyk i prowadzimy 1:0. Po zmianie stron obraz nie ulega zmianie nasi posiadają dłużej piłkę a gospodarze wyprowadzają kontry.Bramkę jednak tracimy po stałym fragmencie, precyzyjne dośrodkowanie Kierszko zamienia na bramkę. W 82 minucie na placu gry melduje się Majewski i jest to o tyle istotna zmiana że w 30 sekund po wejściu zdobywa on bramkę na miarę 3 punktów. Strzał Kasprzyka bramkarz odbija przed siebie a Majewski dokłada tylko nogę i prowadzimy 2:1. Do końca spotkania wynik nie ulega zmianie i po 4 kolejkach odnosimy nareszcie zwycięstwo.

W 12 kolejce do Piskorzowa przyjechała drużyna z Ząbkowic. Mecz zakończył się już po 30 minutach ponieważ przegrywaliśmy już 3:0. Później Kuba zdobywa bramkę na 3:1 i gdybyśmy mieli więcej zimnej krwi to mógł by być remis. Jednak tak się nie stało i po przerwie czarę goryczy przepełnia czerwona kartka dla Dylka. Mecz kończy się wynikiem 5:2 dla gości i jedynym pozytywem jest to że grając w 10 graliśmy jak równy z równym. Nie zmienia to faktu że ulegamy na własnym boisku 5:2  a nasza obrona zupełnie nie przypomina tej z przed roku. Teraz czeka nas wyjazd do Roztocznika czyli sąsiada z tabeli.