Wygrana na zakończenie rudny jesiennej.
W swoim ostatnim meczu w tej rundzie Boxmet pokonuje wyżej notowanego rywala z Wałbrzycha 3:2 do przerwy remisując 1:1. Skład w jakim wystąpiliśmy w tym spotkaniu to. Majewski, Szewczyk, Marczak, Dylewski, Janiczek, Bartek Listwan, Iwachow, Gulik, Brzozowski(Kopaczyński) , Ślepecki, Piszczek(Kucinski)
Mecz został rozegrany w sobotę i z tego miejsca w imieniu klubu z Piskorzowa chcę podziękować klubowi Górnik Nowe Miasto Wałbrzych że zgodzili się na zmianę terminu. Mecz rozpoczyna się z 30 minutowym opóźnieniem ponieważ jeden z sędziów bocznych miał problem z dojechaniem na boisko. Po tych wszystkich przygodach rozpoczynamy i od pierwszej minuty widać że będzie to cięzkie spotkanie. Drużyna z Wałbrzych to najmłodsza drużyna w tej lidze i widać u nich dużą chęć i duże umiejętności techniczne. Pierwsza sytuacja to rzut wolny dla naszych wykonywany przez Piszczka jednak bramkarz gości nie ma problemów z obroną. Później toczy się zacięta walka w środku pola i tam wspaniale sprawują się Iwachow Gulik i Ślepecki. W końcu mamy 18 minutę akcja prawą stroną dośrodkowanie Bartka Listwana i do piłki dopada debiutujący w wyjściowym składzie Wiktor Brzozowski i zdobywa swojego pierwszego gola dla drużyny. Nasza radość trwała dokładni 12 minut długie podanie w kierunku naszej bramki do piłki dobiega Janiczek jednak zbyt lekko podaje do Majewskiego. Do piłki dochodzi napastnik gości i wyrównuje na 1:1. Później gra toczy się w środku pola nasza obrona gra bardzo czujnie co chwila łapiąc napastników gości na spalone. Do przerwy wynik nie ulega zmianie i jest nadal 1:1. Po przerwie w 54 minucie na placu melduje się Kopaczyński i już 13 minut cieszy się ze zdobytego gola. Akcja rozpoczęta z prawej strony podanie od Ślepeckiego do Kopaczyńskiego ten popędził po skrzydle i widząc źle ustawionego bramkarza uderza z ostrego kąta i piłka odbita od słupka wpada do bramki. Po tym golu goście nie mając nic do stracenia ruszają jednak tego dnia cała formacja defensywna spisuje się bardzo dobrze. W 85 minucie w środku pola Iwachow wygrał pojedynek z 3 zawodnikami gości a następnie podał do Piszczka. Tam błąd obrońców którzy zamiast wybić w piłkę wdali się drybling w rezultacie Piszczek odbiera jednemu z nich piłkę mija bramkarza i strzela do pustej bramki. Jeśli ktoś myśli że to koniec emocji to się bardzo myli. Dwie minuty później zawodnicy z Wałbrzycha wykonują rzut rożny błąd naszego bramkarza i w efekcie piła po rękawicach wpada do siatki. Sędzia dolicza 3 minuty zamieszanie pod naszą bramką nie przynosi bramek i w efekcie czego wygrywamy ten bardzo cięzki mecz. Było to ostatnie spotkanie w tym roku. Z tego miejsca chcę podziękować wszystkim zawodnikom za czas spędzony na boisku i na treningach. Na jesień zdobywamy 23 bramki i tyle samo tracimy, w rezultacie 17 punków i 7 miejsce na jesień. Szersze podsumowanie tej rundy niebawem a w niej sporo statystyk i ciekawostek. Poinformujemy też państwa o naszych zmianach kadrowych ale to dopiero jak wszystko do końca będzie wiadome. Tym czasem życzę wszystkim zawodnikom dużo odpoczynku a tym kontuzjowanym szybkiego powrotu do zdrowia.
Komentarze