Przegrana w derbach!!!
Nasza drużyna uległa minionej niedzieli na własnym boisku z drużyną Lutomi 1:2.
Skład BOxmet Piskorzów - Majewski, Szewczyk, Pokorski, Opalski (Piszczek), Janiczek, Kuba Listwan, Paweł Gulik, Łukasz Wierzbicki (Andrzej Kmita), Tomek Ślepecki, Karol Iwachów ( Bartek Listwan), Łkasz Kasprzyk.
Spotkanie to było bardzo ważne dla obu drużyn goście mając nóż na gardle potrzebowali zwycięstwa a nasza drużyna chciała udowodnić wyższość nad rywalem z za miedzy.
Mecz rozpoczyna się obie drużyny zaczynają grę bardzo nerwowo. Piłka nie może pozostaćdłużej u jednej z drużyn. W 5 minucie ma miejsce zdarzenie które miało znaczenie dla dalszego przebiegu tego spotkania. Kuba Listwan po jednej z przepychanek o piłkę kopie rywala i zostaje zasłużoną czerwoną kartkę. W tym momencie wszystkie założenia taktyczne i cały tydzień przygotowań jest już nie aktualny. Zachowanie na poziomie juniora lub początkującego trampkarza które nie jest godne sportowca. Po tym zdarzeniu goście atakują jednak ich ataki są nieporadne i przypadkowe. Nasi muszą przestawić formację i z początku nie potrafią się zorganizować. W 25 minucie nasi środkowi obrońcy znowu nie komunikują się i zamiast spokojnie wybić piłkę na aut lub w pole wybijają na rzut rożny. Dośrodkowanie na krótki słupek i nasz bramkarz nie ma szans. Nasi zaczynają atakować i zaczyna zarysowywać się przewaga gospodarzy jednak nie mamy jeszcze pomysłu na ostatnie podanie. W tej części gry goście wyprowadzają jeszcze kontrę po której napastnik gości przegrywa pojedynek jeden na jeden z Majewskim. Do przerwy przegrywamy 1:0. W przerwie trener dokonuje dwóch zmian na boisku pojawiają się Bartek Listwan i Daniel Piszczek. Druga połowa zaczyna się od ataku naszych. Goście pomimo że grają w 11 na 10 ograniczają się do rozpaczliwej obrony i wybijaniu piłek przed siebie lub na aut. Nasi są coraz bliżsi zdobycia bramki jednak jedna z kontr kończy się wolnym na wysokości pola karnego. Dośrodkowanie piłka odbija się i wpada do bramki. 2:0 i konsternacja na boisku. Od tej pory grała już tylko jedna drużyna czyli gospodarze z Piskorzowa. Po jednym z fauli Kasprzyk wykonuje wolny jednak trafia w poprzeczkę. Chwilę później mamy rzut rożny do wybitej piłki dobiega Szewczyk uderza jednak piłka znowu ląduje na poprzeczce. W 65 minucie na boisku pojawia się Kmita i nasza drużyna jeszcze bardziej podkręca tempo. Goście jedynie wybijają piłki i przyglądają się co się dzieje na boisku. Wygląda to tak jak by to nasi grali z przewagą jednego zawodnika. Nasi marnują kolejne sytuacje w sytuacjach sam na sam i nawet w sytuacji kiedy to Kmita i Listwan rozmontowali całą obronę i Kasprzyk miał pustą bramkę przed sobą nie potrafimy zdobyć gola. W końcu przychodzi 92 minuta nasi wykonują kolejny rożny i niezawodny Szewczyk zdobywa ładnego gola głową. Zostają dwie minuty nasi szybko odbierają piłkę zawodnikom z Lutomi.W 94 minucie mamy rzut wolny nasz bramkarz idzie w pole karne zamieszenie jednak piłka nie wpada do bramki. Końcowy wynik 1:2 i musimy pogodzić się z drugą porażką w tej rundzie. Szkoda tak głupiej czerwonej kartki w pierwszej fazie meczu i tego że aż 85 minut gramy o jednego zawodnika mniej. No cóż młodość brak ogrania w ligach seniorskich i gorąca krew to wszystko złożyło się na jedno. Szkoda straconych punktów i spadku z 6 pozycji. Teraz czeka nas o wiele trudniejszy mecz w Głuszycy.
Komentarze